|
|
|
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:47 |
|
|
Mishel |
Strażniczka Planety |
|
|
Dołączył: 10 Lis 2007 |
Posty: 574 |
|
|
|
|
|
|
|
- Hehe! Jak tylko panna Łucja (śmieszne imie xD) założy barierę, ja wezwę trochę "psiej" mocy... |
|
_________________
AU: Czarny T-shirt z nadrukowaną na środku wielką, żółtą, uśmiechniętą emotikoną walącą po oczach, krótkie, jeansowe spodenki, sięgające połowy ud, tenisówki za kostkę koloru żółtego, z czarnymi sznurówkami.
AN: Tryska energią. Normalnie happyyy! |
|
|
|
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 12:47 |
|
|
|
|
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 16:45 |
|
|
Quelle |
Czarodziejka w Enchantiksie |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2009 |
Posty: 154 |
Skąd: Ross |
|
|
|
|
|
|
- Uuuuu, Mishel raczej ta ''psia moc'' nie podziała, bo zaklęcie na pokój to zaklęcie dla zaawansowanych i taka prosta magia tego nie przełamie... - mruknęłam.
- Ale ja mam swoje tajemne sposoby na takie natrętne paniusie - powiedziałam z chytrym uśmieszkiem. |
|
_________________ Aktualny strój postaci
Na zajęcia gimnastyczne: czarny dres ze złotymi elementami i czarna koszulka na ramiączkach |
|
|
|
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 16:45 |
|
|
Stina-Carison |
Strażniczka Planety |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2008 |
Posty: 609 |
Skąd: Aquandos |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon Wrz 21, 2009 17:47 |
|
|
Mishel |
Strażniczka Planety |
|
|
Dołączył: 10 Lis 2007 |
Posty: 574 |
|
|
|
|
|
|
|
- PROSTA? PSI PYŁ, PRADAWNĄ SIŁĘ, PRZEKAZYWANĄ Z POKOLENIA NA POKOLENIE NAZYWASZ "PROSTĄ"? Huehuehue... nie jest ona prosta. To baaaardzo silna moc, a ja daję radę się nią posługiwać, więc w tym pokoleniu ja najlepiej nią dysponuję... - to powiedziałam już ze spokojem
- Psi pył się przyda, to największa moc Faeryanis! Serce świata... Heh... Straszne normalnie xD |
|
_________________
AU: Czarny T-shirt z nadrukowaną na środku wielką, żółtą, uśmiechniętą emotikoną walącą po oczach, krótkie, jeansowe spodenki, sięgające połowy ud, tenisówki za kostkę koloru żółtego, z czarnymi sznurówkami.
AN: Tryska energią. Normalnie happyyy! |
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 17:44 |
|
|
Quelle |
Czarodziejka w Enchantiksie |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2009 |
Posty: 154 |
Skąd: Ross |
|
|
|
|
|
|
- Mówię Ci, zaklęcia z Zefiru mają taką właściwośc, że żadne zaklęcie z innej planety go nie przełamie - powiedziałam.
- No, ale panna Łucja chyba nie pamięta, że ja jako księżniczka Zefiru mam w sobie zdolności do przezwyciężenia każdego zaklęcia - mruknęłam zadowolona poprawiając sobie włosy.
- Spoko, ja jestem Princess Quelle Zefirio - Magi Mistrz xD - zawołałam i pomyślałam, że już mi odbija. |
|
_________________ Aktualny strój postaci
Na zajęcia gimnastyczne: czarny dres ze złotymi elementami i czarna koszulka na ramiączkach |
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 18:37 |
|
|
Stina-Carison |
Strażniczka Planety |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2008 |
Posty: 609 |
Skąd: Aquandos |
|
|
|
|
|
|
"Cóż Quelle, nie masz racji - pomyślałam - Komuś zapomniało się o Świątyni Roccalucze, znajdującej się w Magix, oraz o tym, że "Każde zaklęcie można złamać innym, silniejszym" O czym mogliśmy przeczytać w komiksie Winx [turniej magii], oraz usłyszeć nieraz w serialu.
"Poza tym, Zefir nie jest 'najsilniejszą planetą'. Może jedną z bogatszych, ale nie świadczy to o skuteczności zaklęć". Jednak nie wypowiedziałam tego na głos. Zapewne Quelle zaczęłaby zaprzeczać. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 14:05 |
|
|
Mishel |
Strażniczka Planety |
|
|
Dołączył: 10 Lis 2007 |
Posty: 574 |
|
|
|
|
|
|
|
//od tyldy pisze myśli... nie ma takiego czegoś jak w myślach czytanie xD//
~ heh... jak jest starsza to myśli, że silniejsza, a jakoś ja jestem silniejsza od siorki, która uczyła się w najlepszych szkołach... a ja byłam tylko w jednej i tylko rok!
- Oj, Quelle... Jakbyś wiedziała, że nawet woda może zwyciężyć... a nie to na odwrót xD. Ogień wodę, jeżeli tylko jest dość silny. Tak samo ja i Stina jako ogień, i ta bariera jako woda. Jeżeli się skupimy to wygramy!
- HAU HAU! (Mi-mi-Mishel! Ce-ce-Ceville jest...! - Księżniczka)
- Co?
- Haaaaauuuuuu! (... I Prince!)
- Co??
- HAF! (Oni...)
- CO!???
- Hau... (usnęli od waszej gadki...)
- A bal za chwilę się kończy... Hej! Ale skoro jutro jest szkoła to co? Panna Łucja zwolnienie ci napisze? Albo po szkole teleportuje?
(z temmatu) |
|
Ostatnio zmieniony przez Mishel dnia Pią Wrz 25, 2009 14:04, w całości zmieniany 1 raz _________________
AU: Czarny T-shirt z nadrukowaną na środku wielką, żółtą, uśmiechniętą emotikoną walącą po oczach, krótkie, jeansowe spodenki, sięgające połowy ud, tenisówki za kostkę koloru żółtego, z czarnymi sznurówkami.
AN: Tryska energią. Normalnie happyyy! |
|
|
|
| | |
Wysłany: Sro Wrz 23, 2009 15:28 |
|
|
Quelle |
Czarodziejka w Enchantiksie |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2009 |
Posty: 154 |
Skąd: Ross |
|
|
|
|
|
|
- Ta paniusia zawsze nagrywa mi magicznie te wykłady i mi puszcza w pokoju... Baba-Natręt - warknęłam.
- Jak nie chcecie to nie musicie mi pomagac się wydostac... Wy sobie spokojnie pochodźcie na lekcje, a ja... Zostanę w pokoju - mruknęłam znudzona.
- Panna Łucja już setki razy karała mnie za złamanie etykiety. Poradzę sobie i tym razem! - zawołałam.
- Zawsze w nocy jestem szpiegiem, więc wejdę do biblioteki i znajdę zaklęcie, które rozwali tę barierkę xD - powiedziałam przymrużając oczy. |
|
_________________ Aktualny strój postaci
Na zajęcia gimnastyczne: czarny dres ze złotymi elementami i czarna koszulka na ramiączkach |
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 15:41 |
|
|
Stina-Carison |
Strażniczka Planety |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2008 |
Posty: 609 |
Skąd: Aquandos |
|
|
|
|
|
|
-Jak chcesz. Ale jeśli potrzebujesz pomocy - mów. Moja siostra studiowała księgę z zaklęciami o barierach. Sądzę, że o likwidowaniu ich również tam było. |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 17:23 |
|
|
Quelle |
Czarodziejka w Enchantiksie |
|
|
Dołączył: 23 Lip 2009 |
Posty: 154 |
Skąd: Ross |
|
|
|
|
|
|
- Nie przejmujcie się mną. Bardzo często działam sama... - powiedziałam skromnie.
- Zakradnę się do bliblioteki, znajdę zaklęcie i BĘC! Bariery nie ma! - zawołałam uśmiechając się - O nie, bal zaraz się kończy! No to ja korzystam z ostatnich chwil.
Wyrwałam Bucusia do tańca i tańczyliśmy jeszcze 30 minut.
Wybiła północ - koniec balu.
- To ja już idę do pokoju - powiedziałam zmęczona i Bucuś odprowadził mnie do drzwi pokoju.
(z tematu) |
|
_________________ Aktualny strój postaci
Na zajęcia gimnastyczne: czarny dres ze złotymi elementami i czarna koszulka na ramiączkach |
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 18:36 |
|
|
Ciara |
Strażniczka planety|Moderator |
|
|
Dołączył: 02 Maj 2009 |
Posty: 497 |
Skąd: Z Mordoru, głupie pytanie. |
|
|
|
|
|
|
Leah czekała przy wrotach do sali głównej aż wszyscy wyjdą. Aż do północy przesiedziała w swoim pokoju całkowicie pochłonięta przez strach różnych źródeł: trwogi o przyszłość, o tym co będzie, czy da sobie radę i tak dalej. Czasami chciała się po prostu nie przejmować, ale należała do tych ludzi, którzy nie mając prawdziwych problemów martwili się każdą drobnostką. Gdy wreszcie odsunęła się od okna w salonie spojrzała na zegarek by przekonać się, że bal zaraz się skończy. Pobiegła czym prędzej na salę, by choć przez chwilę poczuć atmosferę przepychu i pewnego rodzaju arystokracji (coś było w tych balowych sukniach). Teraz była już pusta, tylko zespół się zwijał i wychodziły ostatnie nauczycielki. Leah rozejrzała się dookoła i zaparło jej dech w piersiach. Znów ogarnęło ją zwątpienie... nagle poczuła, że coś szturchnęło ją lekko w ramię. Odwróciła się i zobaczyła starszą wróżkę, zapewne jedną z profesorów. Ta spojrzała na nią dziwnie, ale zaraz uśmiechnęła się ciepło.
To był najwspanialszy uśmiech jaki Leah w życiu widziała.
W jednej chwili wszystkie troski zniknęły. Młoda czarodziejka odwzajemniła uśmiech (choć jej był leciutki i jeszcze trochę wystraszony) i poczuła napływającą nadzieję.
Da radę. Będzie dobrze. Uśmiechnęła się szerzej do starszej pani i pobiegła wirując przez salę. |
|
_________________ /AS/ Eee tam, wymyślę coś sama. Czarny t-shirt z golfem, przewiązana w pasie dresowa bluza, szerokie spodnie khaki wpuszczone w trapery. Nie wyobraziłam sobie tego jeszcze, ale mam nadzieję, że wygląda rewelacyjnie.
/AN/ W party Palladiuma na quest na bagna - actually she wants it now.
~MISZCZYNI na zwolnieniu~ |
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 08:53 |
|
|
Cassidy |
Strażniczka planety|Administrator |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2009 |
Posty: 463 |
Skąd: Toruń |
|
|
|
|
|
|
-Heh masakra..Po kij ja tu przyszłam. – Dziewczyny snuły dziwne plany jak rozwalić barierę, a ja. Ja powoli patrząc na stopy, szłam przez salę do wyjścia nucąc coś pod nosem. Myślałam, że będzie, chociaż ździebko ciekawiej, a tu nic. Stanęłam na środku Sali i zamknęłam oczy bujając się z boku na bok. Wixi już dawno smacznie spała w mojej torebce. |
|
_________________ Postać: Cassidy Moon
Przynależność: Czarodziejka
Nastrój: Nieco znudzona, skłonna gadać do siebie i kamienia, o ile będzie miał ciekawy kształt. Załączył jej się zmysł przetrwania wyhodowany na Darklight.
Ubiór: Prosty top, czapka z daszkiem, bojówki i trapery a wszystko w kolorze khaki.
Moc: <Ogień anielski>
Dodatkowa zdolność: Wyjątkowa nadwrażliwość na obecność magii.
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 15:26 |
|
|
Stina-Carison |
Strażniczka Planety |
|
|
Dołączył: 07 Gru 2008 |
Posty: 609 |
Skąd: Aquandos |
|
|
|
|
|
|
No to koniec. Cały bal do kitu. Nie no, extra. Przez Zacka. No to idę...
[z tematu] |
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 17:52 |
|
|
Ciara |
Strażniczka planety|Moderator |
|
|
Dołączył: 02 Maj 2009 |
Posty: 497 |
Skąd: Z Mordoru, głupie pytanie. |
|
|
|
|
|
|
W pewnej chwili Leah w coś walnęła. Otworzyła oczy i przerażona wlepiła wzrok w Cassandrę. Nie, chyba nie Cassandra. Jakoś inaczej. Cassidy?
- Przepraszam, ja przypadkiem... znaczy, nie chciałam...
Podrapała się skonfundowana po głowie. Uśmiechnęła się przepraszająco. I tak miała dalej dobry humor. Odważnie stanęła obok koleżanki i spojrzała w górę na przeźroczystą kopułę. Widać było ciemne niebo z morzem gwiazd.
- Jak myślisz, jak będzie wyglądało twoje życie tutaj? - zapytała koleżanki rozmarzonym tonem. |
|
_________________ /AS/ Eee tam, wymyślę coś sama. Czarny t-shirt z golfem, przewiązana w pasie dresowa bluza, szerokie spodnie khaki wpuszczone w trapery. Nie wyobraziłam sobie tego jeszcze, ale mam nadzieję, że wygląda rewelacyjnie.
/AN/ W party Palladiuma na quest na bagna - actually she wants it now.
~MISZCZYNI na zwolnieniu~ |
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 19:20 |
|
|
Cassidy |
Strażniczka planety|Administrator |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2009 |
Posty: 463 |
Skąd: Toruń |
|
|
|
|
|
|
- Czy ja wiem. - Nie zwróciłam uwagi na jej szturchnięcie - Napewno...-zawachałam się. - Inaczej, tak napewno inaczej.
Podążyłam za jej wzrokiem.
- Napewno skończy sie nocny tryb zycia i spanie połuniami i obok tależa z obiadem. - powiedziałam nieobecna licząc gwiazdy. - Chciała bym byc taką gwiazdą obserwować wszystko z góry i niczym sie nie przejmować.
Nagle usłyszałam dochodzący z góry głosny huk. Nie zwracając uwagi na Leah wybiegłam pędem z sali.
(z tematu) |
|
_________________ Postać: Cassidy Moon
Przynależność: Czarodziejka
Nastrój: Nieco znudzona, skłonna gadać do siebie i kamienia, o ile będzie miał ciekawy kształt. Załączył jej się zmysł przetrwania wyhodowany na Darklight.
Ubiór: Prosty top, czapka z daszkiem, bojówki i trapery a wszystko w kolorze khaki.
Moc: <Ogień anielski>
Dodatkowa zdolność: Wyjątkowa nadwrażliwość na obecność magii.
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 19:20 |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|